Relacje

Szczecin jest w tym wyjątkowym gronie miast, które w nietuzinkowy sposób przypominają swoim mieszkańcom o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia. Oprócz mniej lub bardziej wyszukanych ozdób świetlnych co roku przygotowywana jest miejska pastorałka. W tym zadania skomponowania i nagrania podjął się Piotr Banach.

Dinozaury jazzu - Adam Makowicz i klasyki - Kwartet Wilanów zagrali 1,5-godzinny koncert będący miksem dwóch światów.

 

Szczeciński Teatr Na Chwilę w ubiegły weekend odwiedził Warszawę żeby wziąć udział w nagraniach finału konkursu “Dolina Kreatywna, czyli czego szuka młoda sztuka” w kategorii teatr. 

W piątkowy wieczór w Domku Grabarza wystąpił duet Scandinavian Low i chociaż tworzą mroczną muzykę, klimat wieczoru nie był jedynie melancholijną podróżą.

W podwórku kamienicy przy ul. Kopernika 11/12 odbyła się wystawa fotografii prezentująca sylwetki sąsiadów.

W Polsce jest dużo zdolnych, mniej lub bardziej znanych, wokalistek. Jest także sporo nieźle grających zespołów. Jest kilka naprawdę wartych uwagi płyt, a i dobrych koncertów także nie brakuje. Ale takich Artystek jak ona wielu nie ma. A, szczerze mówiąc, nie wiem czy jest choć jeszcze jedna. Przenika głosem, tekstami, osobowością i – szczególnie – autentycznością. Jednak czy kogoś to jeszcze dziwi? Od dłuższego czasu mnie już nie, choć ciągle robi spore wrażenie.

Jest wiele powodów, za które można lubić Adama Sztabę. Jednak sposób popularyzacji elementów, których boimy się w muzyce, przy jednoczesnym podnoszeniu jakości zabiegów wydających się mało nowatorskimi, ujmuje mnie najbardziej.

Nie ma się co rozwodzić nad rzeczowymi faktami, jakie miały miejsce na koncercie. Emocje niech przemówią. Emocje, które mną targały, towarzyszyły przy Tides From Nebula i Besides. Mnóstwo ich było, więc spróbuję to jakoś poukładać.

Jeśli Bubliczki i Baltic Neopolis Orchestra radzą sobie dobrze z osobna, to czego spodziewać się można po wspólnym występie obu tych, jakże zróżnicowanych,  zespołów? Przeładowania treści i formy czy męczącego nadmiaru energii? Ani jednego, ani drugiego.

Artysta światowego formatu, neo-soulowy Bilal, odwiedził szczeciński klub Lulu. Był to jeden z dwóch, obok Warszawy, występów wokalisty w Polsce. Jak Bilal zaprezentował się na żywo i jak przyjęła go publiczność?

Strony